SOCIAL MEDIA

how i oil my hair?

wtorek, 16 kwietnia 2019


Dosłownie kilka dni zostało do świąt. Wolne od uczelni zaczynam już w czwartek, a następnego dnia wyruszam do domu. Będą to krótkie odwiedziny, bo tylko trzydniowe, ale potrzebuję trochę czas na naukę jak i ogarnięcie pozostałych spraw - między innymi bloga. Musze przyznać, że czas bez bloga potrafi być na prawdę inspirujący i to właśnie w tej przerwie do głowy przychodzi mi najwięcej pomysłów na kolejne posty. Może wynika to też z faktu, że ostatnio trochę zmieniło się w moim życiu? Na pewno już niedługo się o tym dowiecie!

W dzisiejszym poście przychodzę do was z czymś, czym zaczęłam się interesować kilka tygodni temu, a mianowicie pielęgnacją włosów. Moje włosy nie są w najlepszym stanie. Prostuję i suszę je praktycznie codziennie, nigdy nie używałam żadnych specjalistycznych szamponów czy odżywek i nie robiłam nic, żeby w końcu zaczęły rosnąć. Dzięki jednej z facebookowych grup dostałam sporego kopa i pomyślałam, że w końcu wypadałoby coś zdziałać, aby były dużo zdrowsze i mocniejsze. Zaczęłam więc od zabiegu olejowania włosów, o którym dzisiaj chciałam Wam trochę opowiedzieć. Oczywiście, moje rady bierzcie w przymrużeniem oka, bo sama dopiero zaczynam, ale uważam że jest to coś, czym warto się podzielić!


Zacznijmy od samego początku, czyli czym jest olejowanie włosów? Tak na prawdę jest to podstawa do utrzymania włosów w dobrym stanie, a co za tym idzie nawilżonych oraz pełnych blasku. Już po pierwszym zabiegu widać oszałamiające efekty, o ile wszystko wykonane zostanie prawidłowo. A uwierzcie, nie jest to trudne. Jeśli chodzi o częstotliwość olejowania włosów, to wszystko zależy od naszych preferencji i tego, jak znoszą to włosy. Przy codziennym myciu włosów w zupełności wystarczą 1-2 razy w tygodniu.

Od czego zacząć? Przed olejowaniem włosów wykonałam test porowatości moich włosów, który z łatwością można znaleźć w internecie np. tutaj -> klik <- . Pamiętajcie, żeby dobrze zastanowić się przy pytaniach, gdyż od tego zależy dobór odpowiedniego podkładu oraz oleju. Rezultaty testu, wykazały że moje włosy są średnioporowate. Z łatwością znalazłam więc odpowiednie kosmetyki dla siebie i wy również możecie to zrobić. Dzisiaj opowiem Wam o tym, co ja stosowałam, a co nie koniecznie musi sprawdzić się u Was - szczególnie jeśli macie inny rodzaj włosów!


Do tej pory olejowałam włosy tylko i wyłącznie na podkład nawilżający. Zaczynam więc od stworzenia mieszanki 1 szklanki wody na 1 łyżkę aloesu, która dokładnie spryskuję włosy. Następnym krokiem jest wybranie odpowiedniego oleju do naszych włosów. Ja zaczęłam moją przygodę z oliwą z oliwek oraz olejem rzepakowym, jednak to pierwsze sprawdziło mi się zdecydowanie lepiej. Olej dokładnie nakładamy na głowę, nie przesadzając oczywiście z jego ilością, i tak trzymamy na włosach przed minimum 15 min., w moim przypadku było to 30 min. Co dalej?


Następnym krokiem jest dokładne spłukanie oleju z głowy, co nie jest łatwe. Pomagamy więc sobie tutaj odżywką emolientową, jaką w moim przypadku jest Kallos Banana, którą również nakładamy na conajmniej 15 min. Ja za każdym razem trzymam ją przez 30 minut, i po tym czasie spłukuję. Dzięki takiemu olejowaniu włosy są idealnie odżywione i czuć ich zdecydowaną poprawę już po pierwszym zabiegu. Ja olejowanie wykonuję najczęściej wieczorem i nie myję ich już wtedy szamponem. Robię to dopiero rano.


I nie może zabraknąć efektów. Muszę przyznać, że włosy olejowałam dopiero 3 razy i wcześniej nic z nimi nie zrobiłam - oprócz normalnego mycia szamponem i odżywką. Dla porównania jak moje włosy zmieniły się po tych kilku zabiegach wstawiam dwa zdjęcia - jedno, które dobrze znacie. Jest to miniaturka znajdująca się po prawej stronie bloga, a drugie zdjęcie robione dzisiaj. Widzicie różnicę? Ja ogromną!

Piszcie w komentarzach, czy słyszeliście o olejowaniu włosów! A może sami taki zabieg wykonujecie?

31 komentarzy:

  1. Również zastanawiam się nad olejowaniem - w sumie to nic trudnego- muszę spróbować!
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Rzeczywiście widać sporą zmianę i to po tak krótkim czasie :). Ja nie wiem czy jestem przekonana do olejowania moich włosów, na pewno płyną z niego duże korzyści, co można zobaczyć po twoich włosach chociażby, lecz moje łatwo zostają obciążone. Być może kiedyś spróbuję, kto wie :). Pozdrawiam! /Klaudia
    NASZ BLOG - klik

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olejowanie wcale włosów nie obciąża a odżywia. Trzeba jednak pamiętać o wyborze odpowiedniego oleju i tak jak napisałam w poście wcześniej warto zrobić test na porowatość :)

      Usuń
  3. Widać zmiany u Ciebie 😀
    Mi niestety olejowanie włosów nie jest potrzebne-moje włosy są nieporowate, a po olejowaniu się przetluszczały
    Pozdrawiam
    Lili

    OdpowiedzUsuń
  4. Oh very intersting i have never done this before

    Jadieegosh   Instagram

    OdpowiedzUsuń
  5. Oh wow this looks so good! Thanks for the tips!!

    Hope you are having a nice day!

    findyourownhope.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja używam oleju kokosowego i powiem, że działa niesamowicie.

    http://toskaonline.blogspot.com/?m=1

    OdpowiedzUsuń
  7. Rożnica na pewno widoczna! Chyba ja w końcu będę musiała zabrać się za moje włosy, bo ich stan jest równie słaby
    https://maaddami.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Używam tej maski do włosów z Kallosa i jestem z niej zadowolona :D
    Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Właśnie ostatnio się zastanawiałam nad tym olejowanie. I chyba wypróbuje . Bo ostatnio moje włosy są w gorszym stanie przez stres . Bo wcześniej dużo mi dało zmiana kosmetyków na te bardziej naturalne nie testowane na zwierzętach . Był efekt wow nawet . Jednak stres robi swoje . Może olejowanie doda moim włosom kopa . Super widzę zmianę na Twoich włosach ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Muszę koniecznie wypróbować tych kosmetyków :) Ja ogólnie używam obecnie olejku z olia, bardzo fajny, może delikatny i nie powoduje ogromnych zmian na włosach, ale fanie układa pasma i super sprawdza się na co dzień :) Kiedy mam więcej czasu i robię sobie "hair day" używam olejów roślinnych, aptecznych. Moje włosy kochają olej, wciągają go jak gąbka :)
    Pozdrawiam ciepło ♡

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetny post przydatny dla wielu Kobiet !!! :)

    https://latacposwiecie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam odżywki z Kallosa, stosuję je u mnie już od niepamiętnych czasów. Jak dla mnie jedne z najlepszych :) Polecam również olejki orientalne z Marion :)

    Pozdrawiam cieplutko ❃
    Aleksandra

    OdpowiedzUsuń
  13. Amazing hair, dear! You look lovely!
    Happy weekend!
    Hugs ♥

    OdpowiedzUsuń
  14. Wow! To aż dziwne, że po 3 razach masz takie efekty. Olejowanie słynie wręcz z tego, że jest to długotrwały proces :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Hm... Czyżby ta grupa na FB to "WŁOSING"? Jeżeli tak to również tam jestem :D Od jakichś kilku tygodni zaczęłam oglądać na YT kanał WWWŁOSY.PL, przez co automatycznie zaczęłam bardziej interesować się pielęgnacją włosów. Także słyszałam o olejowaniu, jeszcze go nie wykonywałam, ale skoro są takie świetne efekty to może czas zacząć :)
    https://hamster-and-life.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, to dokładnie ta grupa! Na prawdę ogromne źródło wiedzy :) Olejowanie wypróbuj koniecznie i daj znać czy zauważyłaś pierwsze efekty!

      Usuń
  16. Korzystam tylko z tej maski i widzę ogromną różnicę w moich w włosach niż to było jeszcze kilka miesięcy temu. Ale skorzystam też z Twoich rad, może będą jeszcze lepiej wyglądać :)

    Pozdrawiam,
    Fantastic Chapter

    OdpowiedzUsuń
  17. uwielbiam aloes- sprawdza się dla mnie świetnie do ciała, włosów, a czasami nawet do twarzy! Ja swoich włosów niczym od dłuższego czasu nie olejkuję, ale może powinnam, bo zmierzam małymi krokami do farbowania ich ;)
    ładne zdjęcia

    zapraszam do siebie
    https://beautifulspacesblog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja do olejowania nie mam cierpliwości i wytrwałości, zawsze zapominałam o tym, ale może kiedys się zmobilizuje.
    Efekty niesamowite aż mnie korci, żeby znów wrócić i ponownie spróbować.

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja swoich włosów raczej nie olejuje. Ale ten aloes mega lubię :)

    pozdrawiam

    mojaszafamodnaszafa.blogsot.com

    OdpowiedzUsuń
  20. chyba też zacznę olejować, mam już takie zniszczone te włosy, skorzystam z Twoich rad w tym ciekawym wpisie :*

    OdpowiedzUsuń
  21. In fact, spraying hair mist or keeping our hair moist is even more important if we have naturally dry textured hair. The least you can do is to cover your hair with something like a cap, a visor, a hat, a head scarf or other head stuff.
    The Mens Store

    OdpowiedzUsuń
  22. A gdzie taki olejek do włosów można kupić? Bo ja natomiast używam olejki, których używają fryzjerzy np.: Tahe Gold szampon maska olejek zestaw do włosów zniszczonych i jestem z niego mega zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do olejowania nie potrzeba żadnych specjalistycznych olejków. Wystarczy zwykła oliwa z oliwek, której używamy w kuchni :) Można oczywiście użyć też zwykłego oleju, najlepiej rzepakowego, ale mi się on nie sprawdził.

      Usuń
  23. fajnie tu ! Podoba mi się Twój styl pisania.

    OdpowiedzUsuń