SOCIAL MEDIA

Plants

Plants
oppaya

Beauty

Beauty
more food posts

Barcelona | Spain

piątek, 30 września 2022

7 komentarzy


Dzień dobry wszystkim! Pogoda jesienna wdaje się już nam we znaki, dlatego dobrze jest dzisiaj wrócić do tego, co było w wakacje. Tak jak Wam mówiłam, nie były one dla mnie zbyt aktywne pod względem podróżniczym, ale cieszę się, że miałam okazję wypocząć. Mimo wszystko, jeszcze przez wakacjami, udało mi się odwiedzić jedno miejsce i jak możecie domyślić się po tytule posta była to Barcelona! Jeśli jesteście ciekawi kiedy dokładnie odwiedziłam to miejsce, ile kosztował mnie wyjazd i czy mi się podobało - zapraszam do czytania! 


 


BARCELONA W MAJU


Jestem ogromną fanką weekendowych wyjazdów i tak było tym razem. Do Barcelony trafiłam pod koniec maja kiedy to udało mi się jeszcze dorwać bilety w super cenie. Leciałam WizzAirem, a z lotniska w Barcelonie El Prat bardzo dobre połączenie do centrum miasta jest pociągiem. Czy maj jest dobrym miesiącem na odwiedzenie Barcelony? Oczywiście, że tak! Miesiące wakacyjne będą gorące, a maj był idealny - coś jak nasze lekkie polskie lato. W ciągu dnia było bardzo ciepło, a wieczorem i o poranku często narzucałam na siebie kurtkę. Jest to idealny okres na zwiedzanie, a dodatkowym atutem jest fakt, że nie ma wtedy masy turystów!


 


CZY BARCELONA JEST DROGA?


Możecie się domyślać, że jak większość państw europejskich Barcelona nie jest najtańsza. Szczególnie teraz, po okresie pandemii gdzie ceny poszły w górę. Jeśli chodzi o pamiątki to za żadnymi się tam nie rozglądałam, więc ocenić mogę jedynie jedzenie. Najczęściej kupowałam tam w sklepach, a na obiady dawałam się skusić restauracjom. W Barcelonie popularne lokalnie (lecz nie zawsze znajdziecie to w menu, trzeba pytać!) jest menu del dia, czyli po prostu menu dnia. Składa się ono najczęściej z przystawki, pierwszego oraz drugiego dania oraz deseru. Wychodzi ono bardzo atrakcyjnie cenowo i naprawdę idzie się najeść! 


 


WARTO ODWIEDZIĆ


Z miejsc, które moim zdaniem w Barcelonie koniecznie musicie odwiedzić są przede wszystkim:

- Sagrada Famiglia, której nie odwiedziłam w środku, ale na zewnątrz robi ogromne wrażenie! Nie spodziewałam się, że jest tak ogromnych rozmiarów! 

- Park Guell, czyli park z elementami architektonicznymi. Jest on przepiękny, a najpopularniejszym elementem jest ławka zaprojektowana przez Gaudiego.


 


- La Barceloneta, czyli jedna z dzielnic Barcelony z widokiem na piękny wieżowiec. Jest tam ogromna plaża, sporo miejsc z fajnym jedzeniem i w ciągu dnia masa ludzi - polecam wpaść tam z samego rana!

- Park Kaktusów, czyli miejsce, którego nie mogłam pominąć na trasie mojego zwiedzania! Znajduje się poza centrum miasta, ale dojdziecie do niego bez problemu spacerkiem. Jest przepiękny! Możecie spędzić tam chwilę z naturą i przepięknym widokiem nie tylko na kaktusy, ale również port.


 


- Targ La Boqueria, w którym znajdziecie maaasę lokalnych produktów, chociaż w nie niskich cenach. Bardzo warto jest odwiedzić, chociaż żeby pooglądać lokalne produkty i napić się pysznego soku z świeżo wyciskanych owoców! 


Koniecznie piszcie w komentarzach czy mieliście okazję odwiedzić Barcelonę! A może inne miejsce w Hiszpanii? Dajcie znać! 

Read More

Bubble Mask from AA

piątek, 23 września 2022

7 komentarzy



Kochani, kochani! W końcu wróciłam do pracy! Może zabrzmi to dziwnie, ale się cieszę :D Możecie zapytać jak można się cieszyć z tego, że wróciło się do pracy! Powiem Wam, że wakacje były dla mnie w jakiś sposób produktywne, ale nie dochodowe i to mnie trochę zdołowało. Nie zawsze jednak jest tak kolorowo, jakbyśmy chcieli. Miałam też kilka problemów z pracą, która miała być tą wymarzoną, a okazała się zbiorem problemów z niewypłacalnym pracodawcą. No nic, i tak się zdarza. W końcu nikt nie mówił, że życie zawsze będzie usłane różami! 

Pora jednak na chwilę relaksu z maseczką bąbelkową od AA. Jestem pewna, że już o nich słyszeliście, bo jakiś czas temu było o nich naprawdę głośno! A to za sprawą piany, która tworzy się po aplikacji na twarz. Jesteście ciekawi czy ta maseczka mi się sprawdziła? Czytajcie dalej! 


Maseczkę bąbelkową od marki AA możecie nabyć m.in. w Rossmannie. Kosztuje ona dokładnie 6,19 zł, ale uwaga, nie za jedną a za dwie maseczki. Całe opakowanie składa się z dwóch listków co wystarcza na dwie aplikacje, czyli za jedną płacimy niewiele ponad 3 zł. Jest to świetna cena! Myślicie, że maseczka się sprawdza?


Zacznijmy może od tego, co mówi o niej producent. Przede wszystkim, ma ona za zadanie nawilżyć skórę naszej twarzy, a także po zastosowaniu mamy czuć się świeżo. Mają nam to zapewnić aloes oraz zielona herbata, które są głównymi składnikami.


moja opinia

Maseczka świetnie zaczyna się pienić chwilę po jej aplikacji. Muszę przyznać, że uczucie to jest całkiem śmieszne i łaskocze twarz, aż chciałoby się podrapać. Maseczkę trzymałam na twarzy tyle ile zalecał producent, po tym czasie zmyłam ją. Co mogę o niej powiedzieć? Faktycznie, świetnie nawilża. Dodatkowo, twarz była lekko rozświetlona i faktycznie bardzo dobrze, świeżo wyglądała. Zdecydowanie sięgnę po nią kolejny raz!


Mieliście okazje ją stosować? Jakie są Wasze odczucia?
Read More

face and eye cream | Face Boom

piątek, 16 września 2022

9 komentarzy



Kochani, kochani! Jak dobrze, że już zaczynamy powolutku weekend! Ja już jestem po pierwszych zajęciach z moimi uczniami i naprawdę czekałam na powrót do pracy. Ale dzisiaj nie o tym! Weźmiemy sobie za to pod lupę bardzo ciekawy produkt od marki Face Boom, który udało mi się dorwać w Rossmannie na promocji. Kupiłam go za ok 17 zł i cena ta dotyczy produktu o pojemności 50 ml. Całkiem sporo, ale powiem Wam, że zauważyłam, że teraz produkty do pielęgnacji są zdecydowanie droższe niż wcześniej. Mamy też dużo większy wybór, także do wyboru do koloru! Na testy czemu nie :) Zobaczcie co sam producent mówi o produkcie.




opis produktu


,,Jestem naturalnym (99% składników pochodzenia naturalnego wg normy ISO 16128), nawilżająco-rozświetlającym kremem do twarzy i pod oczy, stworzonym z myślą o suchej, szarej i pozbawionej blasku cerze. Powstałem na bazie naturalnej, wegańskiej formuły. Dzięki mnie poczujesz się jak prawdziwa gwiazda!

Jestem lekki, więc idealnie nadaję się do codziennej pielęgnacji, również delikatnej skóry w okolicach oczu. Nie pozwolę, aby Twoja cera zdradziła, ile masz za sobą nieprzespanych nocy ;) Skutecznie złagodzę zaczerwienienia. Nawilżę i poprawię elastyczność Twojej cery, ujędrnię, rozświetlę i nadam jej promienny blask". 




moja ocena


Produkty marki Face Boom stosowałam już wcześniej i kojarzą mi się z kosmetykami Miya czy też Nacomi, czyli o dobrym stosunku ceny do jakości. I powiem Wam, że się nie zawiodłam. Produkt baardzo dobrze mi się sprawdził i wbrew pozorom jest naprawdę wydajny. Używam go prawie codziennie od kilku tygodni i wciąż zostało go sporo. Muszę też bardzo pochwalić za świetne opakowanie w moim ulubionym, liliowym kolorze! Jest świetnie wykonane i ma fajne holograficzne wstawki. Bardzo mi się to podoba. Jeśli chodzi o zapach samego produktu to również bardzo w moim guście. Jest delikatny, choć odrobinę słodki. 




Jako że zadaniem produktu jest rozświetlić, nawilżyć i złagodzić nie byłabym sobą gdybym nie oceniła go pod tym względem. Czy rozświetla? Jak najbardziej. Skóra po aplikacji produktu wygląda na bardzo świeżą, ładnie połyskuje. Nawilżanie? Nie trzeba tu za dużo mówić - oczywiście, że tak. Produkt bardzo ładnie wchłania się w skórę i dodatkowo ją nawilża. Sam w sobie nie jest bardzo tłusty, ale nie trzeba nałożyć go dużo aby rozprowadzić po całej twarzy. Jeśli chodzi o łagodzenie to dopełnia on tym swoje działanie. Skóra po użyciu wygląda świetnie. Ja używam go przeważnie rano, chociaż zdarza mi się też wieczorem. Gorąco polecam! 


Czekam na Wasze komentarze czy mieliście okazję testować ten produkt? Co o nim myślicie? 

Read More

Less stress, more motivation

piątek, 9 września 2022

8 komentarzy

 

Kochani, kochani! Dzisiaj przychodzę do Was z istotnym tematem, który dotyczy mnie od lat, a mianowicie stres. Odkąd pamiętam bardzo stresowały mnie różne wydarzenia - czy to wystąpienia publiczne czy też rozmowa z obcymi. Ciężko było mi sobie z tym radzić. Pewnie myślicie, że to typowe i z wiekiem przechodzi. Otóż nie w moim przypadku. U mnie było znacznie gorzej, bo stres zaczął zjadać mnie w coraz to zwyklejszych sytuacjach, a co za tym idzie dawał się odczuć nie tylko w trakcie tych sytuacji, ale i wpływał na moje zdrowie. Dzisiejszy post, oprócz dwóch fajnych stylizacji, które chciałam Wam pokazać, jest z większym przekazem o tym, jak stres przerodzić w motywację. 




Po pierwsze kochani, stres z nami jest i będzie. Każdy z nas odczuwa go w inny sposób. Niektórych napędza, a niestety innych, tak jak mnie, mocno przytłacza. Trzeba się jednak nauczyć z nim żyć. Pomyślcie, co pomaga Wam się odstresować. Na mnie przykładowo dobrze działa muzyka. Ale nie tylko. Jeśli dana sytuacja wywołuje we mnie stres, to warto jednak pamiętać, że jest to chwilowe. Muszę Wam również powiedzieć, że mnie zawsze stresowały przemówienia publiczne. Teraz się z tym oswoiłam sama poddając się takim sytuacjom. Nie jest to przyjemne, ale krok po kroku człowiek oswaja się z tym, co jest dla niego nie do końca komfortowe.


Wiele osób poleca również medytację, jednakże w moim przypadku ona się totalnie nie sprawdza. Ciężko jest mi się wyciszyć w taki sposób, więc wybieram te sposoby, które się u mnie sprawdzają. Pomyślcie, kiedy czujecie się zrelaksowani. Jeśli chodzi o różnego rodzaju przemówienia, mi bardzo pomaga dokonywanie ich z domu. Jeśli nie muszę gdzieś jechać i mogę dokonać jakiejś prezentacji online - czemu nie! Warto też ubrać się tak, aby czuć cię komfortowo, bo to również często sprawia że się po prostu spinamy. Nie zapomnijcie też o butelce wody! 


Piszcie jak to u Was jest ze stresem! Czy jest obecny w Waszym życiu codziennym? Jak sobie z nim radzicie?  

Read More

Movies & Series Recommendations

piątek, 2 września 2022

5 komentarzy


Kochani, kochani! Jak minął Wam pierwszy dzień w szkole? Sama muszę Wam powiedzieć, że nigdy nie lubiłam pierwszego dnia, szczególnie jeśli był to dzień w nowej szkole! Jednak teraz, kiedy nie ma gimnazjum, komfort ten trochę się zmienił. Odjęto dodatkowy stres związany ze zmianą szkoły, zmianą otoczenia i przede wszystkim - zmianą znajomych. Pamiętam jak bardzo stresowałam się pójściem do gimnazjum, a potem liceum, wiedząc, że byłam tam praktycznie sama. No, może znałam dosłownie 2-3 osoby i na tym się kończyło. Wszystko jednak jest do przejścia, więc pomimo zmartwień, warto dać sobie czas na przystosowanie!



W okresie wakacyjnym, ze względu na sporą ilość czasu wolnego, miałam w końcu czas aby nadrobić zaległości z filmami i serialami. Ale uwaga, tym razem nie będą to horrory! :D Przychodzę do Was z kilkoma polecajkami, gdyż po ciężkim dniu dobrze wrócić do domu, usiąść przed laptopem bądź telewizorem i dać sobie chwilę relaksu! 

___________________________________________________________________________


F I L M Y

___________________________________________________________________________


THE CHANGE-UP



opis

,,Mitch (Ryan Reynolds) i Dave (Jason Bateman) dorastali razem. Kiedyś byli nierozłącznymi kumplami. Jednak z upływem lat ich drogi zaczęły się rozchodzić. Według Mitcha, Dave ma wszystko,  o czym on marzy: piękną żonę i świetnie płatną pracę. Według Dave’a, Mitch jest w idealnej sytuacji: jest wolny, żyje bez jakichkolwiek stresów, zobowiązań i konsekwencji. Pewnego dnia, po wspólnym wypadzie w miasto, panowie budzą się i ku swojemu zdziwieniu odkrywają, że ich życzenie poniekąd  się spełniło i zamienili się ciałami. Czy uda im się powstrzymać nieuchronną katastrofę i powrócą do swoich ciał zanim zniszczą życie swojego kumpla?"


moje wrazenia

Od czasu do czasu zdarzy mi się obejrzeć komedie. Ta była naprawdę ciekawa i mnie wciągnęła! Historia całkiem zabawka, tak jak mogliście przeczytać to w opisie. Aktorzy świetnie odegrali swoje role. Jeśli zastanawiacie się co obejrzeć w wolny wieczór - będzie to świetny wybór!



THE GAME



opis

,,Amerykański dreszczowiec w reżyserii Davida Finchera z 1997, z Michaelem Douglasem i Seanem Pennem w rolach głównych. Opowiada historię zapracowanego bankiera, który otrzymuje tajemniczy podarunek: możliwość udziału w grze, która wpływa bezpośrednio na jego życie. Istota gry nie jest jasna, granice między nią a rzeczywistością zacierają się, a główny bohater z czasem wpada na trop spisku.''


moje wrazenia

Nie jestem fanką starych filmów, ale ten wyjątkowo mi się podobał. Jest to thriller, czyli jeden z moich ulubionych gatunków filmów. Film jest bardzo intrygujący, a jeszcze bardziej zakończenie, które było meega niespodziewane! Polecam Wam ten film na chłodne (i nie tylko) wieczory. Nie będziecie się nudzić!



DOWNFALL: THE CASE AGAINST BOEING



opis
,,Autorka wstrząsającego dokumentu "Upadek: Sprawa Boeinga", nominowana do Oscara reżyserska Rory Kennedy, ujawnia zaniedbania i korporacyjną chciwość, które doprowadziły do dwóch katastrof samolotów Boeing MAX 737 w odstępie zaledwie pięciu miesięcy. Film, w którym wypowiadają się eksperci ds. lotnictwa, dziennikarze prasowi, byli pracownicy Boeinga, kongresmani Stanów Zjednoczonych i rodziny ofiar, pokazuje kulturę lekkomyślnego cięcia kosztów i tuszowania faktów w do niedawna stawianej na piedestale firmie. Wysuwający ostre oskarżenia o korupcyjny wpływ Wall Street "Upadek" stawia ważne pytania dotyczące ryzyka związanego z amerykańskim etosem korporacyjnym i oszałamiających kosztów ludzkich.''

moje wrazenia

Dla fanów lotnictwa (czyt. dla mnie) film świetny! Nie znałam wcześniej tej historii o wadliwości systemów w Boeingach MAX 737, stąd bardzo mnie to zaciekawiło. Serial ciekawy również dlatego, że sytuacje tego typu naprawdę miały miejsce. Zostały one też w bardzo dobry sposób zaprezentowane w filmie.


___________________________________________________________________________


S E R I A L E

___________________________________________________________________________



ALBA


opis

,,Alba to niezwykle trudny serial o odwadze i byciu usłyszanym. Alba i Bruno znali się z widzenia, przez wiele lat mieszkali w nadmorskim miasteczku niedaleko siebie. Oboje wyjechali na studia do Madrytu i tam właśnie się w sobie zakochali. Podczas pierwszych wspólnych wakacji zdecydowali się na powrót do domu. Chcieli odwiedzić znajomych, przyjaciół i rodzinę. Jednak już pierwszej nocy zdarzy się coś strasznego. Alba budzi się na plaży. Mało co pamięta, a co najgorsze jej ciało nosi ślady grupowego gwałtu. Traumatyczne doświadczenia na zawsze zmienią życie dziewczyny. Okaże się, że sprawcy, którzy ją skrzywdzili, są najlepszymi kolegami jej chłopaka Bruna. Mieszkańcom ciężko będzie uwierzyć, że młodzieńcy pochodzący z zamożnych domów mogliby zrobić coś takiego. Alba spróbuje to udowodnić. Czy uda jej się to zrobić, mając przeciwko sobie całe miasto?''


moje wrazenia

Jest to serial, który skończyłam oglądać dosłownie kilka dni temu. Ma tylko 13 odcinków, chociaż zastanawiam się czy przypadkiem nie pojawi się kolejny sezon! Był naprawdę intrygujący i opowiadał okropną historię, o której możecie przeczytać w opisie. Chociaż momentami irytowała mnie główna bohaterka, to serial oceniam całkiem wysoko!



CLICKBAIT


opis

,,Nick Brewer (Adrian Grenier) jest kochającym ojcem, mężem i bratem, który pewnego dnia znika w tajemniczych okolicznościach. W Internecie pojawia się nagranie, na którym dotkliwie pobity Nick trzyma kartkę z napisem "Znęcam się nad kobietami. Umrę, gdy zdobędę 5 milionów odsłon".''


moje wrazenia

Serial ten poleciła mi moja kuzynka. Jest to zdecydowanie ten, który warto obejrzeć, aby zobaczyć jakie niebezpieczeństwa czekają na nas w sieci. Muszę Wam powiedzieć, że lubię oglądać seriale tego typu, bo jednak internet to miejsce, które skrywa wiele pozytywów, ale i negatywów. Warto się z nim zapoznać!



MAN VS BEE



opis

,,Człowiek kontra pszczoła jest wyprodukowanym dla platformy Netflix serialem komediowym, stworzonym przez Rowana Atkinsona (Jaś Fasola) i Williama Daviesa (Jak wytresować smoka). Głównym bohaterem historii jest pewien mężczyzna, który zostaje poproszony o popilnowanie luksusowej wilii pod nieobecność właścicieli. Z pozoru prosta sprawa. Niestety, do budynku dostaje się pszczoła, która za nic nie chce dać się wykurzyć. Mężczyzna wypowiada jej wojnę na pełną skalę. W produkcji wystąpił m.in. Rowan Atkinson. Zdjęcia kręcono w Wielkiej Brytanii.''


moje wrazenia

Ostatni serial, który w ostatnim czasie obejrzałam również był komediowy! Odcinki były bardzo krótkie, trwały po 15 minut więc da się go obejrzeć w dosłownie pół dnia! Od małego lubiłam Jasia Fasolę, a tutaj możecie aktora który grał tę popularną główną rolę, zobaczyć w trochę innej odsłonie. To zdecydowanie serial, na którym możecie się pośmiać! 


Piszcie w komentarzach czy oglądaliście któryś z filmów lub seriali, które wymieniłam! Co innego polecicie mi do obejrzenia?


Read More

New Facemask Review

piątek, 26 sierpnia 2022

12 komentarzy



Kochani, kochani! Jak się macie? Cieszę się, że moje posty cieszą się w ostatnim czasie pozytywnym odbiorem. Staram się być tutaj regularnie i, chociaż nie jestem aktywna w 100%, staram się dostarczać Wam jak najlepsze materiały! Już jutro obchodzę moje 24 urodziny i czuję, że to naprawdę czas aby wziąć życie w swoje ręce! Nie zawsze wszystko jest takie, jak nam się wydaje i z tego powodu stwierdziłam, że jest to świetny czas na zmiany - mniejsze i większe, aby iść w życiu do przodu! 


A przed urodzinami, czas na mała pielęgnację! Jako że, organizuję małe przyjęcie dla mnie i moich znajomych, to wcześniej pielęgnacja jest nieunikniona! Z tego powodu chciałam pokazać Wam maseczkę, jaką udało mi się przetestować. Jestem ciekawa czy Wy mieliście okazje ją używać! A mowa o... Crazy Mango od Perfecta



Jest to maska w płachcie, a dokładniej ,,na tkaninie'', które zadaniem jest przede wszystkim nawilżenie naszej skóry twarzy i jej rozświetlenie. Producent przedstawia 3 podstawowe produkty w składzie, które to powodują, a mianowicie - kwasy AHA, mango, a także kwas migdałowy. Maseczkę mamy trzymać na oczyszczonej twarzy przez 15 minut i czekać na efekt. A jaki ma on być?


 Oczywiście, zwróćcie uwagę, że efekt wow osiągniemy dopiero przy regularnym stosowaniu produktu, a to oznacza 2-3 razy w tygodniu. Ja jednak rzadko kiedy zostaję przy jednej maseczce i lubię potestować sobie różne, ale po jednym użyciu jestem w stanie już powiedzieć co o niej myślę! :) 



Oceńmy sobie maseczkę zaczynając od zapachu. Nie pachnie ona szczególnie mango, ale może to i dobrze. W końcu oznacza to, że nie ma ona sztucznych aromatów. Maseczka była bardzo fajnie pocięta po bokach, przez co można było sobie fajnie ją dopasować do kształtu twarzy. Maseczka była bardzo przyjemna dla twarzy, nawet bym powiedziała, że orzeźwiająca. Trzymałam ją 15 minut, tak jak zaleca producent. Po zdjęciu twarz była super nawilżona, a przede wszystkim pięknie rozświetlona. Napewno do niej jeszcze wrócę!



Czekam na Wasze komentarze czy używaliście już tej maseczki! Jakie są Waszymi ulubieńcami?

Read More

Late summer outfit

piątek, 19 sierpnia 2022

7 komentarzy


Kochani, kochani! Powoli dobiegamy do końca wakacji, a i pogoda potrafi ostatnio zaskoczyć i zamiast słońca zaserwować nam krople deszczu! Warto być przygotowanym na każdą okazję, więc w dzisiejszym poście przychodzę dla Was ze stylizacją, która świetnie nada się na końcówkę lata i dni, zwiastujące jesień. Muszę przyznać, że stylizacja ta przyszła mi do głowy zważając na festiwale, które w ostatnim czasie miały miejsce. Myślę, że również tam super by się sprawdziła - zmieniłabym jedynie bluzkę, na przykład z przezroczystymi rękawami, co myślicie?



dress - stradivarius | blouse - stradivarius | shoes - steve madden




Piszcie w komentarzach co myślicie o tej stylizacji! :) 

Read More