regrow what you eat

Temat środowiska stał się w ostatnim czasie numerem jeden. Ograniczenie używania plastiku, używanie materiałowych siatek na zakupy zamiast foliowych, jeżdżenie do pracy rowerem zamiast autem czy autobusem. Co jeszcze możemy zrobić dla naszego otoczenia? Jak możemy mu pomóc i przy tym zaoszczędzić? Już jakiś czas temu natknęłam się na sposób, który baaardzo mnie zaciekawił i postanowiłam wypróbować czy na prawdę działa. Cała idea toczy się wokół roślin a szczególnie tych które jemy, czyli warzyw a nawet owoców. Polega ona na tym, ze produkt który kopiliśmy nie musi zostać od razu wyrzucony na śmietnik a jesteśmy w stanie dać mu drugie życie i co najważniejsze użyć go ponownie. Przykładów w internecie jest na prawdę mnóstwo i uwierzcie nie są one zbyt wymagające. Nie musimy mieć umiejętności ogrodnika aby poradzić sobie z 'odrodzeniem' naszej cebuli, sałaty czy innego produktu. W dzisiejszym poście chciałam Wam trochę o tym opowiedzieć, bo wiem jak wyhodowanie czegoś na własną rękę może być satysfakcjonujące a na dodatek ile potrafimy zrobić dla środowiska! 

Na początek zacznijmy od tego jakim produktom możemy dać drugie życie. Głównie należą do nich warzywa, ale znajdziemy wśród nich także owoce. Wszystkie produkty, które poniżej wymienię odrastają jako jadalne i przydatne do kolejnego użycia i nie są hodowane z pestek! Oczywiście, inne warzywa czy owoce również możemy zasadzić ponownie ale tak jak w przypadku czosnku czy marchewki to co z nich odrośnie nie nadaje się już do zjedzenia. Sprawdźcie więc jakie produkty możecie hodować bez obaw:

» kapusta
» cebula
» koper włoski
» por
» trawa cytrynowa
» sałata
» zioła takie jak bazylia, mięta itp.
» ananas

Pewnie zastanawiacie się teraz jak 'odrodzić' produkty, które wcześniej już wykorzystaliście. Jest to banalnie proste. Wystarczy odciąć końcówkę (tak jak widzicie to na zdjęciu) i lekko zanurzyć ją w wodzie. Dosłownie 2-3 cm wody wystarczą, aby była pobierana przez rośliny i pozwalała im się rozwijać. Tak jak wcześniej wspominałam jest to bardzo proste a już po kilku dniach zobaczycie pierwsze efekty. Oczywiście nie można zapominać o podmianie wody co około 2 dni!

Jeśli nie wierzycie czy ten sposób działa to sami spróbujcie! Ja mogę tylko podzielić się z Wami moim doświadczeniem, gdyż sama od czasu do czasu staram się ponownie używać takich produktów. Co prawda nie próbowałam jeszcze działać z sałatą czy ananasem, ale sposób z cebulą jest na prawdę świetny i co najważniejsze działa! W bardzo szybkim czasie odrasta jej szczypiorek który możecie dodawać zarówno do sałatek, jajecznicy jak i kanapek. Czy warto więc wydawać pieniądze na marne skoro sami możemy stworzyć tak na prawdę coś z czegoś co mieliśmy wyrzucić do kosza?

Piszcie w komentarzach czy słyszeliście o tym sposobie! A może sami z niego korzystacie?