SOCIAL MEDIA

ECOLAB hair products

poniedziałek, 2 listopada 2020

 

Witajcie kochani! Moje postanowienia o powrocie na bloga niestety nie weszły w życie, ale odkąd rozpoczął się rok akademicki mam masę obowiązków - w szczególności, że studiuję na dwóch kierunkach! O moich studiach z pewnością opowiem jeszcze więcej, bo już jakieś doświadczenie w tym temacie udało mi się zdobyć, aczkolwiek dzisiaj chciałam pokazać Wam moje nowe odkrycie, jakim są produkty do włosów marki ECOLAB. Muszę przyznać, że z braku czasu bardzo zaniedbałam swoje włosy. Straciły to, o co walczyłam wcześniej czyli przede wszystkim blask, a także trudniej jest mi je zdyscyplinować. Końcówki również zaczęły mi się rozdwajać na co wpływa także brak olejowania i przykuwania mniejszej uwagi do doboru kosmetyków. Postawiłam jednak na znalezienie produktów, które chociaż częściowo 'zadbają' o moje włosy i zastąpią bogatszą pielęgnację. 

Moim nowym odkryciem są produkty marki ECOLAB, z którymi spotkałam się po raz pierwszy. Były one polecane na grupach włosingowych, dlatego postanowiłam je przetestować i były moim strzałem w dziesiątkę. Produktów od ECOLAB nie znajdziecie w drogeriach, ale są one ogólnodostępne w drogeriach internetowych. Ja zdecydowałam się na dwa kosmetyki - szampon oraz maskę do włosów.

Zdecydowałam się na zakup szamponu wzmacniającego, który na dodatek ma właściwości przyspieszające wzrost. Czy faktycznie tak działa? Przyznam szczerze, że tak. Ostatnio oprócz szamponu i odżywki nie stosuję żadnych innych kosmetyków, a zauważyłam spory wysyp małych włosków. Nie mogło to zostać zatem spowodowane przez żaden inny kosmetyk. To, co jest bardzo istotne to to, iż jest to szampon łagodny, co oznacza że nie zawiera silikonów. SLS, ani rakotwórczych parabenów. Uważam, że jest to jeden z lepszych szamponów łagodnych i mi sprawdza się świetnie - zdecydowanie lepiej niż te z marki Fitokosmetik czy Petal Fresh. Za 250 ml trzeba zapłacić ok 15-17 zł, w zależności gdzie go kupujecie. Nie spotkałam się z nimi w żadnej drogerii, ja natomiast zamawiałam produkty tej firmy na Allegro.

S K Ł A D 

Aqua, Zingiber Officinate Root Floral Water (woda imbirowa), Cocamidopropyl Betaine, Lauryl Glucoside, Coco Glucoside, Organic Hamamelis Virginiana Leaf Extract(organiczny oczar wirginijski), Sodium Lauroyl Methyl Isethionate, Simmondsia Chinensis Oil (olej jojoba), Hibiscus Extract (hibiscus), Organic Macadamia Integrifolia Seed Oil (olej makadamia), Shea Butter Ethyl Esters (masło shea), Glycerin, Organic Triticum Vulgare Oil(organiczny olej z kiełków pszenicy), Glycereth-2 Cocoate, Perfume, Lactic Acid, Benzoic Acid, Sorbic Acid, Dehydroacetic Acid, Benzyl Alcohol.



Drugim produktem, który zakupiłam jest laminująca maska do włosów. Za 250 ml produktu musimy zapłacić od 20-22 zł. Ja nakładam ją na całe włosy i trzymam ok. 5-10 minut, w zależności od tego, ile mam czasu. Maska na moje włosy działa świetnie i faktycznie bardzo dobrze je wygładza. Przy moich trudnych do zdyscyplinowania i kręconych włosach działa ona nawet lekko prostująco, gdyż po jej użyciu nie mam aż tak bujnych fal jak zazwyczaj - co dla mnie jest dużym plusem. Jak większość masek laminujących będzie ona lekko obciążała włosy, ale u mnie nie tworzy jednak przyklapu, a ładnie wygładza i dodaje włosom blasku. Jak dla mnie to strzał w dziesiątkę.



S K Ł A D

Aqua, Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed oil, Cetearyl Alcohol, Caprylic/Capric Triglyceride, Persea Gratissima (Avocado) Oil, Behentrimonium Chloride, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter, Betaine, Inulin, Lactic Acid, Citrus Limon (Lemon) Peel Extract, Saccharum Officinarum (Sugar Cane) Extract, Malic Acid, Citric Acid, Cellulose, Benzyl Alcohol, Caprylyl Glycol, Cetrimonium Chloride, Perfume, Ceramide 2, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate


Piszcie w komentarzach czy podobają Wam się wpisy dotyczące pielęgnacji włosów! Mieliście do czynienia z produktami tej marki? 


3 komentarze:

  1. Maska do włosów bardzo mnie zainteresowała. ��

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja nadal poszukuję dobrego szamponu , o tym już słyszałam na grupie włosingowej na fb ponieważ dziewczyny sobie go chwalą. Szkoda że nie ma go na razie w drogerii , ale pewnie po prostu zamówię przez internet :D
    Ps. Podziwiam za dwa kierunki studiów ja sobie czasem nie radzę na jednym :D
    by-tala.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Szkoda, że niedostępne w drogerii, myślę że szybko bym się skusiła. :)

    OdpowiedzUsuń