Witajcie kochani! Może nie wielu z Was wie, ale w wolnym czasie lubię spędzać czas razem ze sztuką. Odkąd byłam mała bardzo lubiłam rysować, a w ostatnim czasie polubiłam się nawet z farbami. W moim szkicowniku powstają większe i mniejsze prace, aczkolwiek natykając się co rusz na obrazy 'malowane po numerach' sama postanowiłam spróbować swoich sił. Co prawda, nie znalazłam jeszcze czasu nawet na rozpoczęcie mojego dzieła, aczkolwiek cierpliwie na mnie czeka!
Ale, co to w ogóle jest 'malowanie po numerach'? To obraz, który powstaje z nie małą pomocą producenta. W zestawie, oprócz płótna oraz pędzli, otrzymujemy zestaw farb, a każdemu kolorowi przyporządkowany jest odpowiedni numerek na naszym obrazie. Takim sposobem, krok po kroku powstaje dzieło sztuki przypominające oryginał. A co najważniejsze - nie potrzebujemy do tego żadnych umiejętności artystycznych.
Jeśli zastanawiacie się gdzie nabyć taki zestaw to w sieci powstaje wiele stron oferujących przeróżne obrazy. Ich ceny na polskich stronach wahają się pomiędzy 80-120 zł, aczkolwiek mi udało się zdobyć taki z całkiem fajnym obrazem za 35 zł na Aliexpress [link do aukcji]. Jak widzicie, ja zdecydowałam się na słynny obraz Vincenta Van Gogha 'Gwiaździsta noc', czyli surrealistyczne dzieło znane na całym świecie.
W zestawie, oprócz samego płótna znajdziecie wyżej wspomniane farbki, pędzle, ale także instrukcję. Jedyna wada to to, iż nie każdy kolor przedstawiony na instrukcji odpowiada kolorowi farbki, ale myślę że bez problemu można zamienić go własną farbką o odpowiednim kolorze. Jeśli będzie on odpowiadał temu co na instrukcji to z pewnością pozytywnie wpłynie to na całokształt naszego dzieła.
Aby zobrazować Wam moje małe zakupy zdecydowałam się na nagranie krótkiego filmiku, który mam nadzieję że Wam się spodoba! Być może fajnie byłoby stworzyć taki z procesu malowania? Muszę jeszcze wspomnieć, że taki obraz to również świetna inicjatywa na prezent - bardzo kreatywna i na pewno skradnie nie jedno serce (nie tylko artysty) pod choinką!
Piszcie w komentarzach czy widzieliście już pomysł na malowanie obrazów po numerach? Jestem ciekawa Waszych opinii!
Lubię takie numeryczne malowanie. Ja robię to w na tablecie za pomocą aplikacji. Oczywiście obrazki są mniej skomplikowane.:)
OdpowiedzUsuńBawiłam się już takie malowanie. To świetna forma spędzania wolnego czasu.
OdpowiedzUsuńIt seems funny!!
OdpowiedzUsuńZa dzieciaka robiłam takie proste malowanki. Już całkiem o tym zapomniałam i narobiłaś mi ochoty na to :D
OdpowiedzUsuńGdzieś już słyszałam o takim malowaniu po numerach, bardzo ładne obrazy można dzięki temu stworzyć :)
OdpowiedzUsuńJa nie słyszałam o takim malowaniu, a to dlatego, że totalnie w tym nie siedzę :D Jeśli chodzi o rysowanie/ malowanie, to jestem naaprawde totalnym beztalenciem xd
OdpowiedzUsuńPodziwiam bardzo osoby, które to robią! Pozdrawiam
Obecnie bardzo by mi się to przydało do odstresowania :)
OdpowiedzUsuńhttps://www.podrozemaleimniejsze.pl/
Słyszałam o takim malowaniu, ciekawa opcja :)
OdpowiedzUsuńzofia-adam.blogspot.com
Nie wiedziałam że lubisz szkicować i malować ☺
OdpowiedzUsuńNie słyszałam też o "malowaniu po numerach "
Bardzo chętnie jednak obejrzałabym filmik z Twoją pracą
Pozdrawiam
Co raz częściej słyszę o malowaniu po numerach i muszę przyznać, że to bardzo ciekawy sposób na nudę, ale i w jakiś sposób na rozwinięcie swojej artystycznej duszy. W końcu malowanie pomiędzy takimi małymi liniami wymaga dużo precyzji i cierpliwości ;)
OdpowiedzUsuńChętnie zobaczyłabym proces tworzenia albo chociażby efekt końcowy ;)
Nie wiem czy słyszałaś również o takich koralikach. Co również są cyferki pod spodem i wychodzi taki bardziej obraz 3d :)
Pozdrawiam serdecznie.
Świetna sprawa! Może trochę też pomóc wyćwiczyć rękę i wprawić się ;)
OdpowiedzUsuńBuziaki!