Witajcie kochani! Mam nadzieję, że u Was wszystko w porządku i nie dobija Was jesienna pogoda! Ja muszę przyznać, że dni stają się coraz chłodniejsze czego nie cierpię, ale zawsze przechodząc przez miasto i widząc przepiękne złociste liście mieniące się na drzewach robi mi się lepiej. Byle by tylko nie padał deszcz! W mroźne dni mimo wszystko najlepszym sposobem na relaks jest łóżko, herbata i Netflix. A żeby dodać do tego coś jeszcze pysznego ostatnio naszła mnie ochota na ciasto marchewkowe.
Pierwszy raz ciasto marchewkowe jadłam to, upieczone z rąk mojej cioci. Muszę przyznać, że było przepyszne chociaż jako dziecko nie przypuszczałam że z marchewki można wyczarować deser. Kilka dni temu szperając w poszukiwaniu przepisu natknęłam się na bloga mojewypieki.com i zainspirowana przepisem postanowiłam zabrać się do pracy. Chciałam podzielić się z Wami tym przepisem, bo wyszedł na prawdę smakowicie!
S K Ł A D N I K I
4 jajka
260 g mąki
290 ml oleju słonecznikowego
200 g cukru trzcinowego
50 g cukru białego
300 g marchewki startej na grubych oczkach
100 g orzechów włoskich posiekanych
cynamon, proszek do pieczenia, soda oczyszczona
ekstrakt z wanilii
P R Z Y G O T O W A N I E
1. W misce umieszczamy olej, cukier biały i brązowy oraz ekstrakt z wanilii (1 łyżeczka). Mieszamy do połączenia składników.
2. Dodajemy po kolei jajka i mieszamy do połączenia składników.
3. Przez sitko przesiewamy mąkę, proszek do pieczenia, sodę oraz cynamon bezpośrednio do wymieszanych składników.
4. Dodajemy startą marchewkę i posiekany orzechy.
5. Formę wykładamy papierem do pieczenia. Przelewamy do niej ciasto.
Przepyszne ciasto :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ciasta marchewkowe lub dyniowe o tej porze roku. Chętnie skorzystam z przepisu :)
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie! To idealne ciasto na jesień! :)
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda te ciasto :) Ja też właśnie w wolnej chwili zasiadam do Netflixa, alurat ta pogoda jesienna do tego skłania :)
OdpowiedzUsuńDzięki za odwiedziny na moim blogu, twój blog jest super dlatego dodaję do obserwowanych! Pozdrawiam :)
pyszności, muszę zrobić takie ciasto
OdpowiedzUsuńMam zupełnie odwrotne podejście do zimnych pór roku. Dla mnie to świetny czas na wyjścia z domu, nie przeszkadza mi pogoda, bo mam odpowiednie ubrania na to by nie zmarznąć i nie zmoknąć. Pora ta, na pewno najlepiej hartuje organizm, lepiej niż suplementy diety, więc szkoda zamulać na łóżku.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! ;)
Ale dawno nie jadłam tego ciasta, pycha!
OdpowiedzUsuńWygląda przepięknie:)
OdpowiedzUsuńTeż ostatnio piekłam ciasto marchewkowe, tylko u mnie zamiast serka był solony karmel z masłem orzechowym:)
Takiego ciasta nigdy nie jadłam, ale musi być pyszne :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Ja szczerze mówiąc lubię jesienne realia, nieco chłodniejsza pogoda, niekiedy deszczowa jest na swój sposób bardzo urokliwa. Jesienią uwielbiam spacerować i podziwiać przygotowująca się naturę na zimowe, mroźne zmagania :)
OdpowiedzUsuńCiasto marchewkowe kiedyś robiłam i wyszło bardzo smaczne. Kto wie, może w tym tygodniu takie upiekę.
Pozdrawiam serdecznie!
Jadłam ciasto marchewkowe i było pyszne, szkoda że sama nie umiem zrobić 😅
OdpowiedzUsuń