Dzień dobry wszystkim! Jak się macie? Ja właśnie kończę okres ferii, a że pracuję jako lektor to niestety w najbliższym tygodniu czeka mnie powrót do pracy. Przez ten okres, mimo że częściowo pracowałam zdalnie w innej pracy, to troszkę się rozleniwiłam, ale taki okres odpoczynku był mi potrzebny. Chciałam przez ten czas podłapać się innej pracy, ale stwierdziłam że muszę zrobić coś dla siebie - odpocząć i zająć się swoimi sprawami, a nie tylko pracą. Zaczęłam się też ostatnio dużo zdrowiej odżywiać i wyeliminowałam słodycze ze swojego codziennego jadłospisu i całkiem nieźle mi się to udaje!
W dzisiejszym poście przychodzę do Was jednak z produktem, który jakiś czas temu trafił w moje ręce. Jakiś czas temu na moim blogu mogliście zobaczyć perfumy, jakie dostałam w prezencie ( - klik - ), ale oprócz tego był w niej lotion do ciała z tej samej marki, czyli Yves Saint Laurent. Jest to produkt z wyższej półki, zatem jesteście ciekawi jak mi się sprawdza?
Lotion do ciała od YSL jest opakowany z małe, lecz eleganckie opakowanie - tubkę o wielkości 50 ml z pięknie mieniącym się, pozłacanym napisem. Jest on z kolekcji Libre, czyli tej wydanej we współpracy z Dua Lipą. Produkt przede wszystkim pachnie nieziemsko. Zapach kwiatowo-owocowy przypomina zapach perfum, które mi całkowicie przypadły do gustu. Jest całkiem wydajny, chociaż tubka jest niewielka.
Jestem ciekawa czy mieliście okazję używać tego balsamu. :) Lubicie tę markę?
Nie miałam, nie lubię niczego nakładać na skórę 😅
OdpowiedzUsuńLubię YSL ❤
OdpowiedzUsuńMyślę, że ten produkt mnie również mógłby przypaść do gustu.
OdpowiedzUsuńNie miałam tego balsamu, ale sama marka jest mi znana.
OdpowiedzUsuńNie przepadam za balsami...ale lubię, gdy można dostać "uzupełnienie" perfum ;) podoba mi się opakowanie tego balsamu i pewnie zapach także byłby w moim guście ;)
OdpowiedzUsuńmarka znana, a balsam chętnie bym wypróbowała
OdpowiedzUsuńDość mały ten produkt, tym bardziej że jest to balsam do ciała. Nie wiem, czy bym się taką wielkością zadowoliła, na pewno szybko wykorzystała :D
OdpowiedzUsuńzofia-adam.blogspot.com
I haven't tried it yet, thanks for sharing.
OdpowiedzUsuńI invite you to visit my last post. Have a good week!
Aż mam ochotę sprawdzić jak pachnie :). Nie miałam okazji używać tego balsamu.
OdpowiedzUsuńDobrze, ze pozwoliłaś sobie na odpoczynek w czasie ferii. W końcu po to są ferie, jako dzieci dobrze o tym pamiętaliśmy :)
Nie widziałam go nigdy wcześniej. Chętnie bym wypróbowała ten produkt
OdpowiedzUsuńCiekawostki i najlepsze życzenia, spodobało mi się tu zostanę na dłużej.
OdpowiedzUsuńWarto jest dbać o siebie zawsze i wszędzie. Polecam wszystkim ten artykuł.
OdpowiedzUsuń