Kochani, kochani! Powoli dobiegamy do końca wakacji, a i pogoda potrafi ostatnio zaskoczyć i zamiast słońca zaserwować nam krople deszczu! Warto być przygotowanym na każdą okazję, więc w dzisiejszym poście przychodzę dla Was ze stylizacją, która świetnie nada się na końcówkę lata i dni, zwiastujące jesień. Muszę przyznać, że stylizacja ta przyszła mi do głowy zważając na festiwale, które w ostatnim czasie miały miejsce. Myślę, że również tam super by się sprawdziła - zmieniłabym jedynie bluzkę, na przykład z przezroczystymi rękawami, co myślicie?
dress - stradivarius | blouse - stradivarius | shoes - steve madden
Piszcie w komentarzach co myślicie o tej stylizacji! :)
really nice!
OdpowiedzUsuńŚwietna stylizacja.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się taka stylizacja.
OdpowiedzUsuńświetna stylizacja ;D
OdpowiedzUsuńZawsze gdy widzę połączenie czerni i czerwieni w mojej głowie rozbrzmiewa głos Grabaża śpiewający: "między czarnym i czerwonym nie sposób czuć się dobrze"... To już chyba zostanie ze mną do końca życia :)
OdpowiedzUsuńMoją uwagę przyciągnęły buty, będą super też na jesień. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKlasa!
OdpowiedzUsuń