SOCIAL MEDIA

Aliexpress cosmetics

wtorek, 24 kwietnia 2018


Witam wszystkich w piątym wpisie. Kwiecień dobiega końca i zaraz minie miesiąc od kiedy rozpoczęłam moją działalność na blogu. Jak na razie wszystko idzie w dobrym kierunku i cieszę się, że blog powolutku się rozwija. Oprócz tego, na blogu pojawiły się dwa dodatki: odliczanie do kolejnego posta oraz ankiety. To pierwsze myślę że jest fajną opcją, żebyście nie mogli przegapić żadnego wpisu. Często, gdy mam więcej czasu, po prostu planuję wcześniej posty, a więc taki dodatek ułatwi Wam śledzenie mojego bloga. Co do ankiet, będą się one pojawiać co jakiś czas na blogu. Pytania będą dotyczyć nie tylko bloga, ale też waszych preferencji. Pierwsza już ostatnio pojawiła się na blogu, chociaż na razie nie cieszyła się zbyt dużą popularnością, ale wiadomo - wszystko przyjdzie z czasem.  Dodatkowo, ankiety są dobrym sposobem na mini 'kontakt' z wami. Będę mogła lepiej poznać wasze oczekiwania i je spełniać. A teraz, po krótkiej gadce, przejdźmy do wpisu, który jest dzisiejszym celem.

°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°
Aliexpress jest sklepem internetowym w którym można znaleźć dosłownie wszystko - od małych drobiazgów, przez elektronikę, a nawet po sprzęty typu quady. Powstał w 2010 roku jednak swoją popularność zdobył stosunkowo niedawno bo w przeciągu ostatnich kilku lat. Ja chciałabym się jednak skupić na tym, co mi udało się zamówić. Będą to kosmetyki i akcesoria do makijażu, które ja zamówiłam i które mi sprawdziły się. Jednakże, trzeba z tym bardzo uważać bo wiele kosmetyków ma szkodliwy skład. Jeśli macie wrażliwą skórę przez użyciem radziłabym wykonać test, bądź po prostu kupować kosmetyki ze sprawdzonego źródła, aby uniknąć wszelkiego rodzaju alergii.




Pędzle to jeden z akcesoriów, które używam i które świetnie mi się sprawdzają. W zestawie było ich 12 i tylko jeden z tych pędzelków okazał się wadliwy - zaczęły z niego po prostu wypadać włoski.  Pędzli używam do makijażu oczu i świetnie się do tego sprawdzają, są mniejsze i większe więc makijaż można wykonać na prawdę precyzyjnie. Z tego co pamiętam, były one dostępne w dwóch wersjach kolorystycznych - czarnej oraz jasno-różowej. Ich cena również była bardzo niska. Za 12 sztuk zapłaciłam niecałe 15 zł, co jest na prawdę śmieszne patrząc na ich w miarę dobrą jakość.





Kolejną rzeczą są sztuczne rzęsy. Te z aliexpress cieszą się na prawdę świetnymi opiniami wśród makijażystek, a wybór jest ogromny. Ja w swojej kolekcji mam dwie pary takich rzęs, jednak do tej pory testowałam tylko te w żółtym opakowaniu i szczerze mówiąc, na oku prezentują się cudownie. Chociaż rzęsy nakładam bardzo rzadko, te trzymały się bardzo długo, nigdzie nic nie odchodziło. Są one jednak dosyć długie, jednak zawsze można je skrócić według preferencji. Jest to produkt również godny polecenia.



Ten lakier hybrydowy także był strzałek w dziesiątkę. Zamówiłam go, już dosyć dawno temu, ale dalej wygląda świetnie i jego konsystencja nie zmieniła się. Nie jest to jednak zwykły lakier hybrydowy, jednak przeznaczony do efektu kociego oka. Używałam go bodajże raz i wszystko wyszło tak jak powinno, dlatego też nie mam żadnych zastrzeżeń. Drugim razem zdarzyło mi się także zamówić hybrydową bazę oraz top, jednak to co stało się po ich nałożeniu to była katastrofa. Nie dość, że lakiery bardzo się rozlewały, to na dodatek po włożeniu ręki pod lampę odczuwałam dyskomfort i pieczenie w miejscu nałożenia lakieru. Trzeba bardzo uważać przy takich produktach.






Kolejnymi produktami do makijażu oczu są dwa eyelinery - złoty oraz srebrny. Kupiłam je bo bardzo spodobały mi się makijaże z użyciem takich nietypowych eyelinerów i również pozytywnie się zaskoczyłam. Eyelinery świetnie się trzymały. Trzeba poczekać aż chwilkę zaschną, jednak potem nie rozmazywały się i drobinki nie odpadały. Cena, tak samo jak wszystkich produktów, również była bardzo niska. Jak na tą cenę, nie ma co narzekać z jakością.





Przedostatnimi już produktami są pomadki do ust. 3 z nich to podróbki Kylie Jenner, a ostatnia to pomadka chińskiej marki Focallure. Również zamówiłam je już dosyć dawno temu, a wciąż są w bardzo dobrym stanie. Kolory to coś czego najbardziej się obawiałam, a jednak bardzo spodobały mi się. Na zdjęciach zawsze kolory są podrasowane i wyglądają sto razy lepiej, ale w tym przypadku nie było takiej sytuacji. Minusem jest na pewno to że pomadki ciężko zmyć, jednak na ustach trzymają się długo i nie odbijają się.





Ostatnim już produktami są brokaty prasowane. Mają tak cudowne wzorki i kolorki że nie mogłam się powstrzymać żeby ich nie zamówić. Co prawda używam ich bardzo rzadko, ale spełniają swoją rolę tak jak powinny. Na pewno cieszą one wzrok już po otwarciu opakowania. Brokaty niestety trochę się osypują i na pewno dużo lepiej nakłada się je palcem niż pędzelkiem.Mimo wszystko, również jest to produkt godny polecenia.

A Wy? Korzystacie ze strony Aliexpress? Jesteście chętni na więcej takich recenzji? 
Czekam na Wasze komentarze i przypominam o ankiecie znajdującej się po prawej stronie bloga!

15 komentarzy:

  1. Przedstawiłaś w poście wiele ciekawych produktów, ja zamawiałam z Aliexpress rzęsy i pędzle, na cienie i pomadki się jeszcze nie zdecydowałam ;)

    Mój BLOG

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne zdjęcia robisz :) a co do produktów, bardzo ciekawie wyglądają te brokaty :)
    zakrecona-blondynka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. nigdy nie zamówiłam nic z Alii ale może może te rzęsy mnie kuszą <3
    zapraszam

    mój blog |KLIK|

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakoś nie mam zaufania do Allie. Ale czasami zachwycają mnie te chińskie produkty. Jak te pędzelki!

    OdpowiedzUsuń
  5. What a nice post! I would like to try all this
    Would you like to follow each other? Follow me on Blog and Google+ and I'll follow you back!
    www.recklessdiary.ru

    OdpowiedzUsuń
  6. Nigdy nie zamawiałam na tej stronce :)
    Pomadki, cienie i eyelinery bardzo mnie zaciekawiły, z chęcią przejrzę ofertę.
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie!

    lublins.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Nigdy nie korzystałam z tej strony, ale widzę, że mają ciekawe rzeczy. Podobają mi się te sztuczne rzęsy i pomadki :))

    around-nadien.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. szczerze to bałabym sie zamówić na aliexpress, ale widziałam tam tak duzo ciekawych rzeczy , że chyba sie skuszę haha <3
    http://mrsmysterious00.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Raczej nie zamawiam nic z AlliExpress, ale miałam okazje testować podróbki Kylie Jenner i wypadają całkiem nieźle. Zaciekawiły mnie też pędzle, ktore zamówiłaś ;)

    Mój blog - VESTYLISH

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja jeszcze nigdy nie zamawiałam nic z AlliExpress, ale zachęciłaś mnie tymi podróbkami pomadek Kylie :)
    MÓJ BLOG

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja też zamawiałam pędzle z Aliexpresu ;)

    Pozdrawiam - http://izabiela.pl/

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie korzystam, mam jakieś obawy...
    http://the-rose-style.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. O aliexpresowych pędzlach wiele dobrego słyszałam- miałam okazję sprawdzić ich działanie :)
    Mój blog

    OdpowiedzUsuń
  14. genialnie to wszystko wygląda, lecz ja bym się bała tam coś zamawiać ;)
    Pozdrawiam, Weronika ♥
    pasjeweroniki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń