SOCIAL MEDIA

kontigo | my first order

piątek, 12 kwietnia 2019


Brak kolejek, ogromny wybór i to często większy niż stacjonarnie, a na dodatek wszystko za jednym kliknięciem myszki. To tylko kilka z wielu zalet robienia zakupów przez internet, które ostatnio zdecydowanie wybieram. Coraz więcej sklepów posiada swoją własną stronę internetową z możliwością zrobienia właśnie takich zakupów, a jeśli nie - z pomocą wybiegają drogerie internetowe. Najczęściej wybierane przeze mnie są dwie, myślę że najpopularniejsze, Cocolita oraz Minti. Postanowiłam jednak sprawdzić coś nowego i padło na Kontigo. Nie orientuję się, czy inne niż Warszawa miasta są zaopatrzone w ten sklep stacjonarny, ale promocja 2+2 oraz darmowy odbiór w sklepie totalnie mnie skusiły. Jesteście ciekawi czy było warto?

----------------------------------------------------------------------------------------------

Kontigo to sklepy kosmetyczne gromadzące głównie te mniej znane marki. Znajdziecie tam produkty przeznaczone nie tylko do makijażu ale również do ciała jak i do włosów. Jako że po raz pierwszy zamawiałam cokolwiek w tym sklepie trochę obawiałam się jak to będzie z dostawą i przede wszystkim ile ona potrwa! Firma gwarantuje nam, iż produkty dostaniemy od 2 do 5 dni roboczych a bardzo często w przypadku zamówień z odbiorem osobistym w sklepie zamówienie dostajemy błyskawicznie. Niestety, w przypadku Kontigo tak nie było. Ja na swoje zamówienie czekałam tą maksymalną ilość dni, na którą mogli sobie pozwolić. Trochę mnie to rozczarowało, szczególnie że nie była to zbyt duża paczka - w końcu zamówiłam tylko 4 produkty. W dzisiejszym poście chciałam jednak skupić się na trzech produktach z całego zamówienia i to je krótko omówić i powiedzieć jak mi się sprawdzają. 




Pierwszy produkt którego potrzebowałam na już to krem do rąk. W okresie zimowym oraz wiosennym mam spory problem z wysuszającymi się dłońmi więc potrzebowałam czegoś na prawdę dobrego. Czy ten krem się sprawdza? Nie jest bardzo tłusty, ale daje radę. Zdecydowanym minusem jest malutkie opakowanie, gdyż krem zawiera tylko 100 ml a wcale mało nie kosztował. Ma za to przepiękne opakowanie! 




Kolejną rzeczą, również w celu nawilżenia, jest krem do twarzy z Bielendy. Muszę przyznać, że nigdy wcześniej nie stosowałam tego typu kremów, jednak przekonałam się że był to błąd. Od wielu miesięcy miałam przesuszoną skórę twarzy, szczególnie w okolicach nosa a przy regularnym stosowaniu kremu powoli udaje mi się to niwelować. Krem stosuję rano oraz wieczorem, tak jak zaleca producent. Jest on całkiem wydajny i na prawdę wart swojej ceny.





Ostatnim już produktem, który w 2018 roku został orzeknięty najlepszym produktem, jest wielofunkcyjny żel marki Holika Holika. Do jego zakupu przymierzałam się na prawdę długo, ze względu na nie małą cenę, ale muszę przyznać że odkąd zaczęłam go używać jest moim zdecydowanym must-have. Żel można stosować praktycznie do wszystkiego - na włosy jako podkład pod olejowanie, do nawilżania ciała, na podrażnione czy też poparzone miejsca. Lista jest na prawdę długa. Na pewno na blogu pojawi się osobny post zawierający pełną recenzję produktu oraz listę jego zastosowań. Czekajcie z niecierpliwością!

Zamawialiście coś kiedyś na tej stronie? Używacie któryś z tych produktów?

5 komentarzy:

  1. Mam w planach ten aloes :D Może kiedyś będę częściej kupować w internecie :)

    https://weruczyta.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Szczerze mówiąc mało rzeczy zamawiam przez Internet, ponieważ wolę sama wszystko na spokojnie przejrzeć czy przymierzyć. Mam w planach kupić ten aloes, zachęciłaś mnie ;)


    http://toskaonline.blogspot.com/?m=1

    OdpowiedzUsuń
  3. Znam sklep Kontigo i zanim go otworzyli u mnie w mieście to kilka razy zamawiałam online
    Jeśli chodzi o czas dostawy to nieco mnie zdziwiłaś bo ja zamawiałam paczki ktorezawieraly dwa razy więcej rzeczy i dostawalam je po dwóch dniach
    Za minus uważam cenę-mają naprawdę wysokie ceny
    Pozdrawiam
    Lili

    OdpowiedzUsuń
  4. Kontigo to zdecydowanie jedna z moich ulubionych drogerii internetowych :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie miałam okazji zamawiać z tej strony. Aloes kupiłam stacjonarnie i naprawdę bardzo go lubię :)

    Pozdrawiam, będę zaglądać i obserwuję :)
    byy-aleksandra.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń